Look at Me – nowa kolekcja Demoniq
Nowości marki Demoniq z linii Look at Me pojawiły się w naszym sklepie internetowym Ekskluzywna.pl na początku czerwca. Można więc uznać, że to taki… specyficzny prezent polskiej firmy skierowany do tych większych i zdecydowanie mniej grzecznych dzieci. Po piekielnie seksownej i pikantnej kolekcji Hard Candy przyszedł czas na coś równie zmysłowego, ale i nieco bardziej zachowawczego. Choć trzeba przyznać, że i tutaj nie brakuje prowokujących i pobudzających wyobraźnię detali.
W linii Look at Me znajdziecie kilkanaście kompletów. Jedne występują wyłącznie w wersji standardowej, ale niektóre rozbudowano do tzw. wersji premium, gdzie do podstawowego zestawu dołącza się uwodzicielskie pończochy. Wśród fasonów dominuje ponadczasowa klasyka – dwuczęściowe albo trzyczęściowe sety typu: biustonosz + majtki +/- pas do pończoch; kuszące body albo zwiewna haleczka babydoll. W kwestii kolorystyki również postawiono na tradycję. Każdy z modeli został bowiem wykonany z najwyższej jakości tkanin o barwie atramentowej czerni. Z kolei materiały, po które tu sięgnięto to głównie tiul, siateczki, koronki oraz odrobina luksusowego atłasu.
Projektanci marki Demoniq dołożyli też wszelkich starań, aby poszczególne komplety bielizny nie tylko cudownie podkreślały walory kobiecej figury, ale i – w razie potrzeby – wizualnie tuszowały jej ewentualne mankamenty. Dlatego rozłożenie poszczególnych tkanin i faktur zostało przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Dzięki temu do rąk naszych klientek trafią nie tylko ładne, ale przede wszystkim dopracowane i sprzyjające różnym sylwetkom modele.
Ale! Nie zapominajcie, że cały czas mówimy o firmie, dla której bielizna erotyczna to niekończąca się przygoda oraz wieczne poszukiwanie coraz to nowych rozwiązań. Z tego też powodu linia Look at Me najpierw przyciąga zmysłową kokieterią, a potem zaskakuje śmiałymi, a nawet lekko perwersyjnymi detalami. Przykład? Wyuzdane wycięcia w kroku; majteczki, które w całości odkrywają pupę czy body z przysłowiowymi dziurkami. Zapewniamy – jest moc!
Dlatego nie przedłużamy już tej naszej pisaniny i po prostu zapraszamy was pod link: DEMONIQ