Biel na karnawał,

2017-02-10 08:20:00

Przyzwyczailiśmy się do tego, że w Karnawale szalejemy na całego, tańczymy do upadłego i bawimy się do rana. Kompromisów nie uznajemy także w kwestii imprezowych outfitów. Ma być przepych i blask. Mała czarna jest do przyjęcia, ale preferuje się szałowe i bezkompromisowe modele z efektem „wow”.

No dobrze, ale … nie każdy lubi, nie każdy ma, nie każdy chce. Co wtedy?

A co powiecie na proste fasony i … biel?

Wchodząc tak do pokoju/na salę/do lokalu, gdzie wszystkie Panie z dumą prezentują swoje brokatowe, cekinowe, ogólnie – bogato zdobione kreacje, możecie wywołać niemałe poruszenie.

Po pierwsze – już na wstępie wyróżnicie się spośród tłumu. I to dość wyraźnie.

Po drugie – w opozycji do często aż nazbyt udziwnionych i śmiałych sukienek będziecie prezentować się kobieco, zmysłowo i z klasą.

I po trzecie – jeżeli na co dzień, a nawet od wielkiego święta nie znosicie nadmiernie dekoracyjnych ciuchów, nie będziecie czuły się przebrane i sztuczne. Będziecie za to swobodne, nieskrępowane i naturalne, a w towarzystwie to zawsze procentuje.

Poza tym biel na wieczór to wcale nie jest jakiś nad wyraz awangardowy czy dziwny pomysł. Już w latach 60. XX wieku namawiano kobiety do tego, aby rezygnowały z bezpiecznych opcji i śmiało sięgały po kremowe biele i geometryczne fasony. Co najśmieszniejsze, minęło pięćdziesiąt lat, a śnieżny odcień nocą nadal "bywa" rzadko i jakby omyłkowo. Może czas to zmienić?

Najważniejsze to umiejętnie wybierać formy. Z odpowiednimi krojami z łatwością osiągniemy bowiem zamierzony efekt, czyli… zachwycimy karnawałową kompanię.

Na co warto zwrócić uwagę? Na to aby sukienka była prosta, ale niepozbawiona dziewczęcych detali. Romantyczne (ale nieprzesadzone!) falbanki, zwiewne plisy, wyraźne szwy i lamówki, okrągłe dekolty, odrobina finezyjnych koronek, kuszące prześwity (znowu – byle bez przesady) czy kontrastowe zdobienia – wszystko to sprawi, że kreacja będzie miała konkretny i z pewnością powabny charakter, ale ty sama nie będziesz epatowała nadmierną nagością, karykaturalnym przerysowaniem czy wątpliwym urokiem.