Wczytuję dane...
Witamy na blogu!
Wróć do listy wpisów

Perfumy z kokardką

W poprzednim artykule staraliśmy się podpowiedzieć Wam, jakie prezenty pod choinką sprawiłyby największą radość naszym drogim Paniom. Wśród pomysłów wymieniliśmy zmysłowe komplety, elegancką odzież, luksusową bieliznę oraz praktyczne bony podarunkowe. Jednak czujni czytelnicy naszego bloga na pewno zauważyli w tym zestawieniu brak jednej, dość znaczącej kategorii produktów. Celowo pominęliśmy bowiem perfumy. Nie dlatego, że uważamy je za mniej udany pomysł na upominek. Wręcz przeciwnie. Naszym zdaniem jest to jeden z najpiękniejszych i najbardziej wyrafinowanych suwenirów, jakie można wręczyć bliskiej osobie. Sęk w tym, że trafienie w odpowiedni zapach to nie lada sztuka. Zimą sprawa jest odrobinę prostsza, ponieważ – o ile obdarowywana kobieta nie należy do zawziętych przeciwniczek ciężkich i zawiesistych woni – chłodna aura sprzyja gęstym, mlecznym i słodkim aromatom. W mroźne dni miękko otulają one swych właścicieli i nie męczą zbytnio otoczenia, a jeżeli dodatkowo zamknięto je w oryginalnych flakonikach to już mamy gotowy pomysł na prezent!



Co powiecie więc na… perfumy z kokardką? Naszym zdaniem połączenie wyrazistego zapachu i efektownej buteleczki to przysłowiowy strzał w dziesiątkę! Poniżej przestawiamy 6 niebanalnych kompozycji, które ukrywają się w równie nietuzinkowych flakonikach i na pewno zadowolą nawet najbardziej wymagające Panie. Oto one.



1. Lancome, La vie est belle

 

 

Uwielbiany na całym świecie bestseller. Intensywny, niesłychanie uwodzicielski, kusząco słodki, a zarazem elegancki zapach. Doskonale wyważone piękno, siła i trwałość.




2. Salvatore Ferragamo, Signorina




Słodkie i „puchate” perfumy, przywodzące na myśl truskawkowy deser z bitą śmietaną. Jednocześnie nieprzesadzone, uroczo szykowne i nieinwazyjne. Słowem – ideał.




3. Viktor & Rolf, Bonbon



Szałowa buteleczka i niesztampowy aromat: kobiecy, słodki, ale nienachalny. Wbrew pozorom wyśmienity dla Pań lubiących pachnieć nietypowo i wytwornie.



4. Chloe, Chloe


Kolejne perfumy – ikona. Pachną tak, jak wygląda flakonik: elegancko, czysto, pomysłowo, figlarnie i urzekająco.




5. Burberry, My Burberry
 

Przepełniona aromatem kwiatów, świeża i lekko słodkawa kompozycja (choć potrafi też odsłonić swe ciemniejsze i mroczniejsze oblicze) zamknięta w luksusowej buteleczce z beżową kokardką i charakterystycznym korkiem przypominającym guzik od słynnego trencza Burberry.



6. Estee Lauder, Youth Dew
 



Perfumy w starym stylu. Trwały, intrygujący i niezwykle intensywny orient z nutą przypraw. Na pewno spodoba się wielbicielkom Opium YSL oraz Jungle KENZO. 



Prawda, że cudne?