Jesienne róże

Czasy, kiedy jesień była szara i nijaka już dawno mamy za sobą. Styliści od wielu sezonów uparcie wbijali nam bowiem do głów, że następująca po kolorowym lecie pora roku wcale nie musi być mdła, ponura i bezbarwna. Że możemy śmiało sięgać najpierw po wyraziste detale, a potem – w miarę nabierania odwagi i pewności w komponowaniu codziennych stylizacji – po intrygujące ubrania czy całe zestawy. I wreszcie udało się! Po kilku latach takiej edukacji Panie zaczęły chętnie i świadomie korzystać z nowych przywilejów, a ich jesienno-zimowa garderoba zyskała niesamowitego blasku, figlarności i dziewczęcego czaru, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia.

A teraz? Teraz najwięksi światowi projektanci łamią wszelkie schematy i otwarcie mówią, że pastele nie są już zarezerwowane wyłącznie na wiosnę i lato. Tegoroczny sezon, oprócz głębokich burgundów, marsali, szmaragdów i wyszukanego indygo, ubarwi nam więc… pudrowy róż. Jeden z ulubionych odcieni Coco Chanel jest elegancki, ale niezbyt poważny. Bez problemu odnajduje się w tradycyjnej romantycznej konwencji, lecz równie dobrze radzi sobie w awangardowej i nowoczesnej odsłonie. Dlatego bez zastanowienia postaw na odzież i bieliznę w takim kolorze. Jakieś podpowiedzi, inspiracje? Prosimy bardzo.

Sukienka 106 firmy FIGL. Niesłychanie kobiecy krój, który idealnie maskuje drobne mankamenty figury i optycznie powiększa piersi.

Sweter. Ciepły, miękki i ładny. Taki, jak ten od Makadamia. Obowiązkowa pozycja na zimne dnie i wieczory. Modny i komfortowy fason oversize, ażurowy wzór w romby, dekolt w serek, długie rękawy kimono, a po bokach zalotne rozcięcia. Warto mieć.

A pod sweter coś uwodzicielskiego, praktycznego i doskonale skrojonego. Na przykład modele Nike marki Nipplex. Śliczne biustonosze (push-up lub usztywniany) oraz majteczki wykonane z wyrafinowanej koronki i wysokiej jakości dzianiny w różowo – wrzosowym kolorze.

Coś do spania. Coś wygodnego, ale atrakcyjnego wizualnie. Co powiecie na będący częścią niezwykle udanej kolekcji „White Collection” klasyczny satynowy komplecik 3035 od Baci Lingerie? Według nas – strzał w dziesiątkę.

Z kolei na bezsenne noce polecamy propozycję firmy Roxana, czyli zestaw 6684, będący kokieteryjną wariacją na temat stroju uległej niewolnicy. Na 100% rozgrzeje Was do czerwoności!

Ostatnia nasza sugestia to … perfumy. Zapach, który kojarzy się z pastelami, delikatnością i subtelnością. Signorina od Salvatore Ferragamo. Perfekcyjne połączenie elegancji i słodyczy.

Widzicie? Jesień wcale nie musi być nudna i mało kobieca :)