Wczytuję dane...
Witamy na blogu!
Wróć do listy wpisów

Kobieca garderoba - długa dżinsowa spódnica

To, że denimowy materiał jest ponadczasowy i odporny na zmieniające się trendy wiemy doskonale. Dobrze dobrane spodnie, dżinsowe kurtki czy koszule to takie elementy damskiej (ale nie tylko) garderoby, które zawsze „robią robotę” i sprawiają, że nawet pozornie zwykła stylizacja nabiera charakteru i prezentuje się nad wyraz korzystnie. Mało tego, z powodzeniem możemy zakładać takie ciuchy nie tylko na co dzień, ale i do pracy, na randkę, wyjście na miasto oraz popołudniowe zakupy. Dżins tak wrósł w naszą modową świadomość, że chyba nikt nie wyobraża sobie jego nagłego zniknięcia czy utraty pozycji lidera w produktach z serii „evergreen”. A skoro jest on tak bardzo ceniony i hołubiony to może warto odrobinę poeksperymentować, wyjść poza obręb wspomnianych wcześniej, najbezpieczniejszych odsłon niebieskiej tkaniny i spróbować czegoś nowego? Co powiecie na… długą dżinsową spódnicę?




Tak, tak. Już słyszymy te głosy – babcina, brzydka, nie da się tego z niczym zestawić, nie można w tym ładnie wyglądać itp., itd. I wiecie co? Psikus! Styliści są zgodni – długa, jak najdłuższa spódnica uszyta z denimu to rzecz nie do przecenienia. Nawet jeżeli wypada z obiegu na dwa, trzy sezony to i tak możecie być pewni, że wróci. I dobrze, bo odpowiednio wkomponowana w codzienne outfity naprawdę potrafi być urzekająca, swobodna, a nawet elegancka.

 
 

Żeby wypaść oryginalnie i nieszablonowo można nosić dżinsową spódnicę (np. zamiast dzwonów) w stylu hippie. Wystarczy połączyć ją z koronkowym topem, kolorową torbą z plecionki i złotą biżuterią. Do tego minimalistyczne obuwie i mamy wielkomiejski luz blues.

 
 

Kobiety, które uwielbiają fantazyjne stylizacje chętnie mieszają dżinsowe spódnice z romantycznymi (często przykrótkimi) topami, torebkami lub plecakami z frędzelkami, nietuzinkowymi okularami (lenonki będą idealne) i wielobarwnymi trampkami. Efekt? Beztroska i dziewczęca całość, która z pewnością przyciągnie spojrzenia innych przechodniów.

 
 

Nie lubisz przykuwać uwagi, za to przepadasz za skromnym i wyrafinowanym minimalizmem oraz niezobowiązującą naturalnością? W takim razie pokuś się o stworzenie zestawów inspirowanych latami 90. XX w. Pierwsza opcja – białą koszulę i dżinsową spódnicę zmiksuj z solidnymi botkami na grubej podeszwie oraz subtelną biżuterią ze złota. Opcja druga – brązową zamszową kurtkę połącz ze skórzanymi akcesoriami, a żeby uniknąć niechcianych skojarzeń z kowbojskim stylem sięgnij po kunsztowny pierścień z kryształem oraz buty z błyszczącymi drobiazgami lub innymi tego typu zdobieniami.

 
 

I ostatnia rada: z racji tego, że jesień za pasem, do wszystkich tych możliwości powinniśmy dobrać jakieś stylowe wierzchnie okrycie: kwieciste, jednolite, ciemne, jasne, dzianinowe, zamszowe. Wszystko zależy od Waszej inwencji i garderobianych upodobań. Wtedy zagwarantujecie sobie modny, nietypowy, indywidualny i – co najistotniejsze dla zdrowia – odpowiedni do obecnej pory roku look.