Wczytuję dane...
Witamy na blogu!
Wróć do listy wpisów

Seksowna na plaży

Lato zbliża się wielkimi krokami, sezon weekendowych wypadów w pełni, więc coraz częściej szukamy idealnego stroju plażowego. Jak nie popełnić żadnych błędów i dokonać najbardziej korzystnego, a zarazem atrakcyjnego wyboru? Wystarczy stosować się do kilku prostych reguł, które w niezawodny sposób przeprowadzą Was przez procedurę nabywania wymarzonego i przede wszystkim wygodnego kostiumu kąpielowego.



Jako że odpowiednie bikini = lepszy wygląd figury, lepsze samopoczucie i brak jakichkolwiek zahamowań spowodowanych wpijaniem się materiału w boczki czy wyskakującymi z za ciasnych miseczek piersiami warto poświęcić temu zagadnieniu trochę czasu i chęci, bo dobrze dobrana wakacyjna kreacja sprawia, że prezentujemy się o niebo lepiej.



Zacznijmy od tego, że najważniejszą rzeczą przy zakupie nowego stroju jest zachowanie symetrii – górna i dolna część ciała muszą się wizualnie równoważyć tak, aby sylwetka wyglądała na proporcjonalną. Jeżeli nie mamy szczęścia i nie posiadamy podręcznikowych wymiarów dążymy do tego, aby zmniejszyć lub powiększyć optycznie te rejony, które burzą harmonię. Pamiętajmy też o tym, że będąc posiadaczkami figury o kształcie gruszki czy jabłka należy zwracać uwagę na indywidualny dobór majtek i stanika. Nic nie psuje plażowego image’u tak, jak za ciasne figi i taki sam biustonosz lub – zupełnie odwrotnie – luźne i zbyt obszerne komplety. Za duże rozmiary spowodują dyskomfort podczas chodzenia i – w szczególności – pływania oraz bezustanne spadanie ramiączek, natomiast za małe przyczynią się do tego, że będziesz sprawiała wrażenie grubszej, a wręcz otyłej. I nigdy nie łudź się, że do wyjścia na plażę zrzucisz nadprogramowe kilogramy. A jeśli masz silną wolę i uda Ci się dopiąć swego – w nagrodę kupisz sobie kolejny, tym razem mniejszy kostium.



Druga sprawa – kolory!!! Owszem, czerń wyszczupla, ale na świecie są też inne, często na wskroś letnie odcienie, które również potrafią wysmuklić sylwetkę i dużo lepiej prezentują się na tle naszej urody. Czekoladowy brąz, dostojny granat, wykwintne bordo, a może zmysłowa purpura? Zastępczych, ale nadal bezpiecznych opcji jest naprawdę sporo.







Jeśli chodzi o barwy to zapamiętajcie, że jasne tkaniny z ozdobami przyciągają wzrok, dlatego warto po nie sięgać, kiedy chcemy podkreślić nasze atuty. Z kolei ciemne i gładkie materiały nie skupiają na sobie ludzkich spojrzeń, więc wykorzystujcie je do zatuszowania ewentualnych mankamentów i odwrócenia uwagi od problematycznych rejonów ciała.







A co jeśli cieszysz się w miarę przyzwoitą figurą, ale sen z powiek spędza Ci odstający brzuszek? W takim wypadku koniecznie sięgnij po tankini. To nowoczesne i zyskujące coraz szersze grono zwolenniczek połączenie koszulki na ramiączkach i stroju kąpielowego jest modne, praktyczne i przede wszystkim odpowiednie dla pań, które pragną zakryć wstydliwe partie, ale nie chcą „chować” się za zabudowanymi jednoczęściowymi kostiumami. Równie pomocne przy tego typu dylematach będzie przewiewne i niesłychanie kobiece pareo lub zalotna tunika.






Na koniec mała rada z zakresu psychologii i treningu personalnego – znajdź styl, w którym czujesz się komfortowo. Noś swój strój z dumą i kochaj swoje ciało. No i najważniejsze – nie spiecz się na skwarkę. Jeżeli uda Ci się wprowadzić w życie choć jedną z tych zasad – wakacyjny wypoczynek już można uznać za udany!