Stylowe Święta – cz. I

Co roku każda z nas obiecuje sobie, że ostatni raz tak bardzo przeżywała kwestię doboru odpowiedniego stroju na Wigilię oraz następujące po niej Boże Narodzenie. I co roku każda z nas znowu wpada w popłoch mniej więcej w połowie grudnia. No bo jak to? Święta za pasem, a tu ani sukienki, ani dodatków, ani nawet pomysłu na ciekawą i wygodną stylizację. Tym razem ratuje nas paradoksalnie sama moda, a dokładniej fakt, iż projektanci mniej przejmują się obecnie tworzeniem światowych tendencji i rewolucjonizowaniem trendów, a bardziej skupiają się na szeroko pojętej, ale mimo wszystko trzymanej w pewnych ryzach dowolności. Efekt? Zamiast kilku mamy kilkadziesiąt nurtów, które są en vogue, a to oznacza różnorodność i właściwie niekończące się możliwości. Aby zadać więc szyku w trakcie rodzinnych uroczystości wystarczy jedynie orientować się w największych przebojach sezonu. Więc… przedstawiamy Wam tegoroczne gwiazdy.

Artystyczne dusze na pewno ucieszy fakt, że w czołówce ciągle plasuje się styl boho – teatralny, wyrazisty, kojarzony z cyganerią. Jeżeli należysz do wielbicielek takiej ekstrawagancji śmiało załóż wzorzystą sukienkę, futrzaną kamizelkę i dokładaj dowolne zdobienia. To styl eklektyczny, więc mile widziane jest tu twórcze podejście do koncepcji.

Wyrafinowane elegantki mogą bez obaw postawić na klasyczny garnitur, ale w niecodziennej odsłonie – pudrowy róż, błękit albo szlachetna miedź to nietypowe dla tej części garderoby odcienie, ale tak odważne zestawienie to doskonała podstawa fantazyjnych i wysmakowanych stylizacji. Dodatki dobieraj rozważnie, kierując się zasadą „mniej znaczy więcej”.

W sytuacji, gdy jesteś prawdziwą „sroczką” i uwielbiasz błyskotki oraz zmysłowe refleksy zdecyduj się na coś, co okraszono metalicznymi paciorkami, cekinami czy dżetami lub na ciuchy, które w całości wykonano z jednolitych lśniących tkanin. Pamiętaj tylko o tym, aby kroje były proste lub oversize’owe, a materiały wyłącznie najwyższej jakości.

Miłośniczki nietuzinkowych i zaskakujących projektów powinny sięgnąć po „rzeźbiarskie” ubrania, które swym kształtem wskazują jednoznaczne inspiracje, a mianowicie figury geometryczne. Laserowo cięte modele, mocne kolory i architektoniczne formy to gwarancja korzystnego wyglądu, bez względu na rodzaj sylwetki.

Z kolei romantyczki i zaciekłe przeciwniczki minimalizmu wszelakiego z pewnością wybiorą coś z półki „wiktoriańskiej”. Ten bogaty i pełen przepychu trend lansują najwięksi kreatorzy i domy mody. Długie do ziemi suknie, subtelne koronki i delikatne muśliny to rzeczy ponadczasowe, ale i tutaj trzeba zwracać uwagę na umiar i smak. Aby nie przesadzić dobrze jest więc łączyć ozdobne koszule z dżinsami, a spódnice maxi ze skórzanymi ramoneskami lub klasycznymi marynarkami.

Dla każdego coś miłego.